Spotkanie Redakcji w co poniedziałek o 20:00
Twoja opinia w Google

środa, 7 grudnia 2022

Ukryte moce, czyli potencjał pokory

W pewnym sensie kwestia pokory, stanowi kontynuację artykułu o świadomym biznesie, bowiem pokora umożliwia ustalenie punktu wyjścia do wzięcia odpowiedzialności. Celem tego artykułu jest przybliżenie pokory. Pojawi się także skromność, pewność siebie, odpowiedzialność i zespół. Czytając ten artykuł myśl o sobie. Jak to dotyczy ciebie i tylko ciebie. Bowiem jedyną osobą, która potrzebuje pomocy w drodze do świadomości, jesteś ty sam. Do startu. Gotowi? Start!
Pokora, co oznacza, a co nie?

Aby dotrzeć do natury rzeczy, widzieć rzeczy takimi, jakimi są w istocie − te postulaty wydają się trudne, jeśli zaczniemy analizować pokorę (Aureliusz 2016, s. 31). Pokora to jedno z najtrudniejszych do zdefiniowania i opisania pojęć, stąd łatwiej zdefiniować czym jest jej przeciwieństwo. Pokora ze sgr. to dosłownie 'uniżyć umysł'. Pochodzi od greckich słów tapeinòo („ukorzyć; uniżyć”) i fren („umysł”). Angielski wyraz pokora, jak i upokorzenie, idzie jeszcze dalej (niżej) wywodząc się od łacińskiego humus, ziemia lub brud.

Fot. Mali Maeder

Pokora nie jest równoznaczna ze skromnością. Angielskie słowo skromność wywodzi się z łacińskiego modus, „miara”. Oznacza powściągliwość w wyglądzie i zachowaniu: niechęć do afiszowania się, pokazywania się lub przyciągania uwagi. Pokorna osoba może czasami potrzebować ukryć swoją pokorę lub pewne aspekty swojej pokory pod płaszczem skromności. Kluczowa różnica między pokorą a skromnością polega na tym, że podczas gdy skromność jest jedynie taktyczną postawą, którą przyjmuje jednostka, pokora wykracza poza to. Jest to cnota, która pozwala spojrzeć w siebie i zaakceptować swoje ograniczenia i wady. Jak widać, pokora jest jakościowo inna niż skromność.

W przeciwieństwie do skromności, prawdziwa pokora bierze się z właściwej perspektywy naszej ludzkiej proporcji. Pokorni ludzie są znacznie bardziej świadomi znikomości swoich własnych racji. Pokorny nie myśli, że jest lepszy lub gorszy od innych, ani nie interesuje się tym, co inne drobinki kurzu mogą pomyśleć, a czego nie.

Pokora się zatrzymuje i bierze odpowiedzialność. Otwiera oczy na rzeczywistość. Jej przeciwieństwem będzie więc reaktywność, działanie w gniewie, nieprzyjemne, a więc i nieskuteczne.
Stąd i problemy − w połączeniu z pokorą − są szansą na rozwój. Bez obwiniania. Ból, wina, zranienie bierzesz ze sobą licząc, że zaboli kogoś innego. A pokora rezygnuje z przeszłości i przyszłości.

Np. rodzic pokorny zrobi coś dla swych dzieci, a innych rzeczy nie zrobi. Cechuje go odpowiedzialność, a nie reaktywność. Rezygnując z takiego wyboru, pozbawia się odpowiedzialności, a zatem traci pole manewru (prawa do robienia i nierobienia).
Pokora i pewność siebie są nie do pogodzenia?

Pokorni starają się patrzeć na siebie uczciwie i obiektywnie. Co więcej, potrafią dostrzec, że inni przewyższają ich pod jakimś względem, i mogą nawet się z tego cieszyć. Dobrze pojmowana pomaga w życiu, bo oznacza szacunek do sił, które nim rządzą. Ceni zdolności, a powierzone nam zadania traktuje jak dary.

Pokora od jakiegoś czasu wyszła z mody. To po części kult celebryty, z powierzchownymi pozorami – towarzyskim wdziękiem i pozornym sukcesem – przyćmiewając ocenę umiejętności, doświadczenia oraz siły charakteru. Akcent kładzie się na pewność siebie, nie na pokorze sugerując, że pokora i pewność siebie są nie do pogodzenia. Prawda jest taka, że pewność siebie ma różne postacie. Jednym z nich, który wydaje się powszechny, zwłaszcza w polityce, jest silny, a nawet arogancki przywódca, którego pewność siebie jest jak pancerz. Ale jest głębszy rodzaj pewności siebie. Jej liderzy, wiedzą i akceptują, że czasami coś im się nie uda. Ich pewność siebie nie jest maską ukrywającą niepewność, ale mocnym gmachem zbudowanym na akceptacji ich mocnych stron, oraz akceptacji ograniczeń i słabości. Chociaż niewielu z zadowoleniem przyjmuję krytykę, są otwarci i chętnie wykorzystują spostrzeżenia innych, aby zaradzić słabościom i naprawić błędy. Pokora jest przejawem szacunku do samego siebie, a poznanie jej natury, może być krokiem w kierunku przyjęcia pełnej odpowiedzialności za to, jak ono się przejawia. A bycie odpowiedzialnym oznacza przyjmowanie swojego życia na własność (Vasudev 2019, s. 54).
Pokora to mądry, racjonalny i dobry wybór

Pokorni tworzą środowisko otwarte na różne perspektywy, wyzwania i zagrożenia. Otrzymują w ten sposób wcześnie ostrzeżenie o tym, co może pójść nie tak. Pokora szuka mądrej rady, inspiracji, współdziałania. Żyje społecznie i jest graczem zespołowym. Zapewnia pokojowe stosunki z innymi. Pozwala innym rosnąć.

Ćwiczymy pokorę w rozmaitych kontekstach. Kierujesz zespołem i są w nim osoby z innych kultur? Pokornie załóż, że każdy może być z innej. Rozmawiałeś co celebrują, a czego nie? Zatem zarządzasz wielokulturowym zespołem. Zanotuj to w portfolio. Tylko czy po stronie sukcesu? Co zrobiłeś z tą wiedzą? Na tym mikołajkowym spotkaniu nie było tego pracownika? Nie umie się zintegrować, czy raczej ty nie wziąłeś odpowiedzialności, aby przygotować spotkanie (lub go zaniechać), na które pozwala mu sumienie? To co dla jednych może być niewinną zabawą, dla innych jest 'obrazą boską'.
Pokora widzi głębiej, bowiem patrzy oczami słuchacza.

Pokora jest daleka od osądzania innych. Zakłada, że każdy ma swoje normy i są one pełnoprawne. Nie ocenia czyiś pobudek. Nie czyta w czyimś sercu. Pokora zatem łagodzi spory. Z osobą pokorną chętnie bywamy. Nie pospieszy z radą, kiedy do niej nie dojrzeliśmy (często spieszymy z nauką, nie upewniwszy się czy rozwój za tym nadążył).

Bycie pokornym pozwala nam odkrywać siebie, pomaga nam wewnętrznie zbadać nasze mocne i słabe strony, zdolności i błędy. Dlatego często określa się ją mianem wewnętrznego spojrzenia (ang. internal gaze). Pokorny umysł jest śliczny. Rozwija kreatywność, ale jednocześnie ma oczy otwarte na propozycje innych. Pokora ma potencjał. Jest jednym z zapomnianych klejnotów.

Bibliografia

  1. Aureliusz, Marek (2016): Rozmyślania. Gliwice: Wydawnictwo Helion (Onepress Classic).
  2. Vasudev, Jaggi (2019): Inżynieria wnętrza. Z joginem po radość życia. Łódź: Galaktyka.

0 komentarzy:

Prześlij komentarz

Wskaż błąd lub skomentuj