Być nadzwyczajnego ducha, godnym zaufania

Fot. Baurzhan Kadylzhanov

Temat świadomej pokory [a nie taktyki skromności] jest kluczowy i kontrastuje z wypracowaną przez wieki potrzebą „niewychylania się”, bycia w tłumie i nieeksponowania swoich osiągnięć. Od artykułu „Ukryte moce, czyli potencjał pokory” minęło już kilkanaście dni, tym razem czas na uczciwość tzn. nowy artykuł. A to wszystko w ramach świadomego biznesu i świadomej przedsiębiorczości. Zatem do dzieła, zaprośmy uczciwość do tablicy.

W książce M. Dutko stwierdzono, że zaprogramowano nas na bycie „skromnymi [w unikalnie-krajowym wydaniu]. Nasza „skromność”, czyli de facto potulność, jest oczywiście w smak aroganckim (…) przywódcom [nazywającymi siebie sługami, jakże by inaczej] (…) oraz przeciętnym przełożonym. Potulnymi od zawsze łatwiej się rządziło, mówiło co mają robić i w co wierzyć, jakie płacić podatki, na kogo oddać swój głos i jak ciężko oraz jak długo powinni pracować (Dutko 2017). Przytomne stwierdzenie. Zabrakło go w poprzednim artykule.

Na tym skończyłem temat pokory, ale jak sami przyznacie te zagadnienia tworzą dość dynamiczną galaktykę. Żeby z pokorą przyznać, że każdy – ale to każdy jest w czymś lepszy od nas – trzeba uczciwości. Żeby hołdować wartościom reprezentującym kwestie społeczne i środowiskowe – trzeba być uczciwym. Żeby być godnym zaufania – trzeba być uczciwym. Żeby przekuć pomysły w czyn i być skutecznym – także. To ciągle nawraca. Uczciwy to zarazem, szczery, autentyczny, dotrzymujący obietnice (nawet ze swoją stratą), oburzający się na łamanie prawa itd. I oczywiście nie tylko sumiennie płacący podatki, choć to także.

Zdecydowałem się odżywić wiedzę o uczciwości, co podbiła dzisiejsza lektura pewnej księgi, na temat „nadzwyczajnego ducha” – gdzie tak opisano wysokiego rangą urzędnika, w starożytnej Persji cechującego się uczciwością. Ten bohater (mój bohater dnia) nigdy nie skłamał. Bajka? Czy to nie przeżytek? Czy uczciwość można pogodzić z byciem przedsiębiorczym?
Wirus

Pisanie o uczciwości, jest trudne. Publikacja ta nie powstała spontanicznie. Uczciwość wymaga nakładów. Jeśli chcesz obstawać przy swoich wartościach uczestniczysz w projekcie inwestycyjnym. Fakt – nie każdy ceni uczciwość, a w gruncie rzeczy niektórzy mogą ją postrzegać jako wadę. Ale jak wpływa na nas nieuczciwość? Jest zaraźliwa. Uczciwość rodzi uczciwość, a nieuczciwość rodzi nieuczciwość (Innes i Mitra 2013, s. 722). Zatem, im częściej masz do czynienia z nieuczciwością, tym większe ryzyko, że sam się nią „zarazisz”.
Wewnętrzny spokój

Słowo angielskie ‘uczciwość’ wywodzi się ze starofrancuskiego honeste, z łac. honestus. Greckie słowo dosłownie oznacza coś, co jest z natury rzeczy dobre. Może też zawierać w sobie myśl o pięknie moralnym. Dalsze podróże za słowem honōs wykonajcie samodzielnie, a przekonacie się, że (ja zakończyłem na hiszpańskim) – uczciwość wędrowała daleką drogą, będąc generalnie jakością moralną, która prowadzi do wypełniania własnych obowiązków wobec innych i wobec siebie.

Prostytuując się przed pracodawcą, przed przełożonym, przed kolegą czy kimkolwiek tracisz spokój, zasób cenny. W najlepszym razie kupując niewiele uwagi, i biorąc kredyt na protestującym sumieniu, tłukąc wykrzykujące bezgłośnie lustra, ukazujące zdeformowanego i rachitycznego ducha. Czyste sumienie, spokój umysłu, szacunek do siebie – to nagroda za uczciwość.
Coaching wymaga uczciwości

Coach dla uzyskania pełnego obrazu sytuacji lub schematu zachowania, musi zająć się przyczynami czyli dotrzeć do źródła. Bez umiejętności zadawania trudnych, acz uczciwych pytań trener raczej nie uzyska jasnego obrazu, a zatem nie będzie w stanie zaoferować wglądu i porady potrzebnej do zdefiniowania i osiągnięcia sukcesu. Dobry trener będzie szczery w swoich ocenach i informacjach zwrotnych. Szczera informacja zwrotna jest oznaką szacunku, reprezentując zaangażowanie w cele adepta [tak nazywam klientów] i wiarę w jego zdolność do nauki i rozwoju.

Uczciwość w profesjonalnym coachingu, połączona z szacunkiem, wydobywa to, co najlepsze. Wartościowe rzeczy w życiu rzadko są łatwe, a coaching nie jest inny. Kim jest twój klient docelowy? Która z kilkunastu form prowadzenia działalności w ramach ekonomii społecznej jest najskuteczniejszym vehiculum na twojego projektu (Tibbles 2021)? Te i wiele innych pytań muszą paść. Uczciwość to sesja Q&A. Uczciwość to także intrapersonalny dialog. Uczciwość to podstawa, nie tylko w małżeństwie.

Bibliografia

  1. Dutko, Maciej (2017): Efekt tygrysa. Puść swoją osobistą markę w ruch! Rotherham, England: Wydawca: AkademiaInternetu.pl.
  2. Innes, Robert; Mitra, Arnab (2013): Is dishonesty contagious? w: Economic Inquiry 51 (1), s. 722–734. DOI: 10.1111/j.1465-7295.2012.00470.x .
  3. Tibbles, Glenn (2021): Get Real: Why Good Coaching Requires Honesty, dostępne na stronie internetowej: https://cenera.ca/get-real-why-good-coaching-requires-honesty/ w dniu 21.11.2022.

Prześlij komentarz

0 Komentarze