Jak stawać się lepszym o 1% każdego dnia?

Zastanawiał się ktoś z Was jak to jest być ekstra pod każdym względem? Pewnie jest to super. A raczej byłoby super. Byłoby, ponieważ nic takiego nie istnieje. Nie ma osoby idealnej i nieskazitelnej w każdym calu. U większości osób znajdziemy mniejsze lub większe wady. Niektóre z tych osób nie widzą problemu z ich wadami, ale są też tacy, który bardzo chcą zmiany. I sądzę, że taką właśnie osobą jesteś Ty. Skoro czytasz to to jest jasne dla mnie, że poszukujesz jakiś zmian. 

Masz jakiś problem do rozwiązania, może kilka, albo nawet mnóstwo, ale nie wiesz od czego zacząć. Nic w tym dziwnego, ponieważ sam byłem w takiej sytuacji. Jest to dla nas ludzi normą, że borykamy się na różnych etapach życia z przeszkodami. Tyle problemów, które się u mnie nawarstwiały, że nie wiadomo było za co się łapać. Jak rozwiązać problem, który jest z Tobą całe życie? Tak właśnie to widziałem. Chciałem zmienić swoje życie, ale brakowało mi do tego mocy rozruchowej. Brakowało mi czegoś by pozostać na wyznaczonej sobie ścieżce. 

Ile razy zaczynałem nową dietę, fitness, obróbkę drewna czy inne hobby, które mnie w danym czasie interesowało. Tyle razy zaczynałem jak i przerywałem. A po latach zrozumiałem, że działo się to tak, ponieważ chciałem robić coś co może tylko robić osoba różniąca się od starego ja o 180 stopni. A taką osobą jest ktoś kto jest zdyscyplinowany z jasno wyznaczonym celem. Celem, który może jest motywatorem w rozpoczęciu jakiejś drogi, ale na dłużej nie wystarczy jeżeli brakuje na tej drodze dyscypliny. U mnie było to zawsze jak to nazwałem EKG. Robiłem coś na maksa i wszystko. Same dobre i zdrowe jedzenie, siłownia po parę dni w tygodniu, budowa budy dla psa (mimo braku podstaw rysunku technicznego - jakiego rysunku, przecież z głowy to zrobię;)). I tak po paru tygodniach intensywnej walki o swoje nowe życie rzucałem wszystko wracając do starych nawyków ze świadomością nawet, że straciłem jeszcze niepotrzebnie czas, bo do mnie to nie pasuje. I tak linia EKG znów startowała by upaść kolejny raz.

I tak mijały dni, miesiące i lata, a ja cementowałem swoje negatywne nawyki, które zaczynały doskwierać mojemu ciału, a idąc za tym głowa widziała w lustrze coraz to gorszą wersję siebie. Ale jak to często bywa życie toczy się obok nas i jeżeli jego nie kontrolujemy wrzuca nas na głęboką wodę. U mnie tą wodą było wypalenie zawodowe, które doprowadziło do paru gorszych wyborów. W trakcie tych wyborów okazało się, że na świat przyjdzie moje kolejne dziecko. Więc myśl o tym, że moje dzieci mogą mieć problem z ojcem, który nie radzi sobie ze zdrowiem. Wnuki nie będą miały pociechy z dziadka, lub nawet nigdy go nie poznają. Nie dawało mi to spokoju. Wpatrując się w lustro chciałem dostrzec w środku innego człowieka, którym chciałbym się stać. Wiem, że gdzieś tam był. Powoli zaczynałem dochodzić do wniosków jak to się stało, że jestem w takim stanie jak teraz, że nie wiem co począć. I zaczynałem rozumieć, że były to złe wybory, które dokonywałem latami. Małe wybory, które niby nie mają znaczenia w życiu codziennym, a jednak doprowadziły mnie tu. 

W tym momencie chciałbym przedstawić Tobie wizję jak to wszystko odmienić. Ponieważ nie ma jednej drogi do tego i każdy z tych kroków musisz wykonać osobiście. Więc jak w tytule wszystko rozchodzi się o 1%. Ten procent jest oczywiście teoretyczny, a oznacza to, że każdego dnia musisz zrobić coś co przybliży Ciebie do lepszej wersji siebie. Każdy z nas wie co chciały od życia. Ale nie każdy wie jaką drogą podążyć. Dlatego na początku wybierz jeden segment, który chcesz rozwijać. I ten segment pielęgnuj starannie. Nie przejmuj się, że reszta życia się wali. Na resztę przyjdzie czas. Przecież nadal żyjemy. Jeżeli znajdziesz swój istotny problem i zaczniesz nad nim pracować codziennie to nie ma możliwości nie odczuć zmian już po paru miesiącach. Zwykła matematyka nawet pokaże, że po roku starania się możesz być 3x lepszy w jednym z segmentów życia. A co jeżeli codziennie popracujesz nad rożnymi jego partiami? Nagle po roku znajdziemy się w całkiem nowej sytuacji. Kto nie umie dodawać do 1? 

Teraz zabierz się za temat codziennie i dodawaj cegiełkę do cegiełki by budować siebie na nowo. 1, 2, 3.... i tak dalej. Systematycznie trzymaj się tego i zacznij widzieć w lustrze wspaniałego człowieka.

Prześlij komentarz

0 Komentarze